| | | | | "Kiedy ludzie mówią mi, że kochają zwierzęta, a potem je krzywdzą lub zabijają, wtedy mówię im: Cieszę się, że to nie mnie kochacie!"
| | | | Marc Bekoff
|
POLECAMY:
 | | OSTATNIE POKOLENIE |
 | | WEGANIZM, SPRÓBUJESZ? |
 | | ZIELONE KUJAWY |
 | | FUNDACJA VIVA |
 | | GRUPA BIWAKOWA |
 | | BASTA |
|
| |
Beskid Wyspowy i Gorce - od zimy do wiosny w tydzień
|
Dziwna to była wyprawa, pełna różnorodnych wrażeń - od zimowych krajobrazów i surowego klimatu po ciepłe, słoneczne dni i początek wiosny.
|
Nasza wędrówka przez Beskid Wyspowy rozpoczęła się 6 kwietnia, kiedy krajobraz był jeszcze w pełni zimowy. Przeszywający mróz trzymał mocno, więc czapki i rękawice były niezbędne, a nocą temperatura spadała nawet do -10°C. Przemierzaliśmy ośnieżone ścieżki, gdzie każdy krok po śliskim terenie był wyzwaniem. Z każdym dniem jednak mogliśmy obserwować, jak zima stopniowo ustępuje miejsca wiośnie. Gdy 12 kwietnia opuszczaliśmy Beskid Wyspowy, otaczał nas już inny, cieplejszy krajobraz - w promieniach słońca maszerowaliśmy w krótkich rękawach, a noce spędzone pod namiotem były znacznie przyjemniejsze. Wiosna zawitała tu w pełni, podkreślając kontrast między chłodnym początkiem a łagodnym zakończeniem naszej wędrówki.
Po Beskidzie Wyspowym przyszła pora na Gorce, gdzie natura wciąż była trochę zaskoczona przedwiosenną porą. Choć śnieg stopniał, aura potrafiła być kapryśna - od ciepłych promieni słońca, przez chłodne, wilgotne powietrze, aż po niespodziewane, krótkotrwałe opady deszczu. W tej części wyprawy przed nami pojawiły się gorczańskie grzbiety i piękne wiosenne krajobrazy, a wraz z nimi kolejne wyzwania na szlakach. Tutaj mogliśmy poczuć surowy klimat tego pasma, a wędrówka przez Gorce pozwoliła nam doświadczyć zarówno malowniczych wiosennych widoków, jak i bardziej dzikich, górskich krajobrazów.
W Beskidzie Wyspowym i Gorcach udało nam się zdobyć liczne szczyty. Oto większość z nich:
Mogielica 1170 m
Ćwilin 1072 m
Jasień 1052 m
Modyń 1029 m
Luboń Wielki 1022 m
Krzystonów 1012 m
Kiczora Kamienicka 1007 m
Wielki Wierch 1007 m
Śnieżnica 1007 m
Szczebel 977 m
Lubogoszcz 968 m
Łopień 951 m
Cichoń 925 m
Ostra 928 m
Jaworz 918 m
Hala 913 m
Sałasz Wschodni 909 m
Lubomir 904 m
Nasza wyprawa przez Beskid Wyspowy i Gorce była pełna kontrastów - od zimowych początków po wiosenne zakończenie. Każdy ze zdobytych szczytów pozwalał nam odkrywać różnorodność beskidzkich krajobrazów i podziwiać piękno natury budzącej się do życia po długiej zimie. Bez względu na pogodę, która czasem potrafiła być kapryśna, każdy dzień był pełen nowych wrażeń i zapierających dech w piersiach widoków.
|
Galeria:
Autor: Łukasz dodano dnia: 11.09.2021
Autor oświadczył, że wpis nie został z nikąd skopiowany.
|
|
|
| Popularność: |
 | | |
|
| |
| | | | Marchewka po Koreańsku na ...
| Bezsernik cytrynowy z jago...
| Duszona kasza jaglana z bo...
| Sos pomidorowo-warzywny ''...
| Bezkresne połoniny na późn...
| Na ukraińskim Zakarpaciu -...
| Namiot Fjord Nansen Rekvik...
| Zimowa sałatka z kalarepy
| Wełna merino i produkty, k...
| Zupa krem z dyni
| Makaron z wędzonym tofu, g...
|
| | |