1. AKTYWIZM
  2. BLOG
  3. WYPRAWY
  4. STRAWA
  5. VIDEO
  6. KONTAKT
                      
 
"Kiedy ludzie mówią mi, że kochają zwierzęta, a potem je krzywdzą lub zabijają, wtedy mówię im: Cieszę się, że to nie mnie kochacie!"
Marc Bekoff 
 POLECAMY:
ZIELONE KUJAWY
BASTA
PETA
OTWARTE KLATKI
WEGANIZM, SPRÓBUJESZ?
GRUPA BIWAKOWA
 
Wpis w kategorii - Wyprawy
Beskid Wyspowy i Gorce - od zimy do wiosny w tydzień
Dziwna to była wyprawa, pełna różnorodnych wrażeń - od zimowych krajobrazów i surowego klimatu po ciepłe, słoneczne dni i początek wiosny.
Nasza wędrówka przez Beskid Wyspowy rozpoczęła się 6 kwietnia, kiedy krajobraz był jeszcze w pełni zimowy. Przeszywający mróz trzymał mocno, więc czapki i rękawice były niezbędne, a nocą temperatura spadała nawet do -10°C. Przemierzaliśmy ośnieżone ścieżki, gdzie każdy krok po śliskim terenie był wyzwaniem. Z każdym dniem jednak mogliśmy obserwować, jak zima stopniowo ustępuje miejsca wiośnie. Gdy 12 kwietnia opuszczaliśmy Beskid Wyspowy, otaczał nas już inny, cieplejszy krajobraz - w promieniach słońca maszerowaliśmy w krótkich rękawach, a noce spędzone pod namiotem były znacznie przyjemniejsze. Wiosna zawitała tu w pełni, podkreślając kontrast między chłodnym początkiem a łagodnym zakończeniem naszej wędrówki.

Po Beskidzie Wyspowym przyszła pora na Gorce, gdzie natura wciąż była trochę zaskoczona przedwiosenną porą. Choć śnieg stopniał, aura potrafiła być kapryśna - od ciepłych promieni słońca, przez chłodne, wilgotne powietrze, aż po niespodziewane, krótkotrwałe opady deszczu. W tej części wyprawy przed nami pojawiły się gorczańskie grzbiety i piękne wiosenne krajobrazy, a wraz z nimi kolejne wyzwania na szlakach. Tutaj mogliśmy poczuć surowy klimat tego pasma, a wędrówka przez Gorce pozwoliła nam doświadczyć zarówno malowniczych wiosennych widoków, jak i bardziej dzikich, górskich krajobrazów.

W Beskidzie Wyspowym i Gorcach udało nam się zdobyć liczne szczyty. Oto większość z nich:

Mogielica 1170 m
Ćwilin 1072 m
Jasień 1052 m
Modyń 1029 m
Luboń Wielki 1022 m
Krzystonów 1012 m
Kiczora Kamienicka 1007 m
Wielki Wierch 1007 m
Śnieżnica 1007 m
Szczebel 977 m
Lubogoszcz 968 m
Łopień 951 m
Cichoń 925 m
Ostra 928 m
Jaworz 918 m
Hala 913 m
Sałasz Wschodni 909 m
Lubomir 904 m

Nasza wyprawa przez Beskid Wyspowy i Gorce była pełna kontrastów - od zimowych początków po wiosenne zakończenie. Każdy ze zdobytych szczytów pozwalał nam odkrywać różnorodność beskidzkich krajobrazów i podziwiać piękno natury budzącej się do życia po długiej zimie. Bez względu na pogodę, która czasem potrafiła być kapryśna, każdy dzień był pełen nowych wrażeń i zapierających dech w piersiach widoków.
Galeria:
Autor: Łukasz
dodano dnia: 11.09.2021
Autor oświadczył, że wpis nie został z nikąd skopiowany.
 
  Popularność:
 
  PRZEPISY
ŚNIADANIA (5)

SAŁATKI (4)

DANIA GŁÓWNE (17)

ZUPY (4)

KOLACJE (10)

PRZEKĄSKI (8)

DESERY (4)

PRZETWORY (7)


Najnowsze przepisy

Najpopularniejsze przepisy
______________________________

WSZYSTKIE PRZEPISY (36)

WSZYSTKIE WPISY BLOGA (25)
  SKŁADNIKI PRZEPISÓW
  
Tarta porzeczkowo-agrestow...


Inny pomysł na szczawiówkę...


Na ukraińskim Zakarpaciu -...


Elbrus Talon - wyprawowe b...



Ketchup domowy



Zupa dyniowa


Domowa pizza wegańska na z...


Marynowane kabaczki na pół...


Marchewka po Koreańsku na ...


Dlaczego śpiwory syntetycz...


Sos pomidorowo-warzywny ''...


 
                    
© 2018-2025 #zielonewyprawy | Wszelkie prawa zastrzeżone.
        Korzystanie z bloga oznacza akceptację regulaminu.